Biblioteka
- Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0
- Godziny otwarcia biblioteki
- Regulamin biblioteki
- Plan pracy biblioteki szkolnej
- Plan rozwoju czytelnictwa
- Realizacja planu rozwoju czytelnictwa 2025/2026
- Realizacja planu rozwoju czytelnictwa 2024/2025
- Realizacja planu rozwoju czytelnictwa 2023/2024
- Realizacja planu rozwoju czytelnictwa 2017-2023
- Jak znaleźć książkę w naszej bibliotece.
- Czytelnictwo
- Dlaczego warto czytać książki?
- ZŁOTA LISTA
- Wpływ czytania na rozwój dziecka
- Czytajcie dzieciom - ulotka
- Jak rozwijać w dziecku pasję do czytania?
- Historia szkoły
- Wywiady
 
 
- Wywiady
- Wywiad z Robertem Miklaszewskim - nauczycielem wychowania fizycznego, - absolwentem Szkoły Podstawowej w Opinogórze Górnej. - 1. Jak Pan wspomina czas spędzony w naszej podstawówce? Co najbardziej utkwiło - w Pana pamięci? - Szkołę Podstawową w Opinogórze wspominam bardzo miło. Te miłe wspomnienia dotyczą nauczycieli, którzy otwierali przede mną tajemnice świata, koleżanek i kolegów, z którymi tworzyliśmy zawsze zgraną paczkę i budynku szkoły, w którym było ciasno, ale przytulnie (uczyłem się jeszcze w starym budynku szkoły, który niestety jest w obecnie w opłakanym stanie) - 2. Jakie przedmioty lubił Pan najbardziej? - Najfajniejszym przedmiotem był ,,oczywiście” wf z powodu moich zainteresowań piłką nożną i ogólnie sportem. W następnej kolejności geografia i historia. Na geografii dowiadywałem się wielu ciekawych rzeczy o współczesnych czasach, historia zaś ukazywała mi świat przeszły. Lubiłem jeszcze ZPT, czyli zajęcia praktyczno-techniczne, na których wykonywaliśmy ,,fajowe rzeczy”, np. karmiki, półki, czapki górnicze, świeczniki, kanapki, uczyliśmy się robótek ręcznych i szycia. - 3. Których nauczycieli wspomina Pan ze szczególnym sentymentem i dlaczego? - Myślę, patrząc z perspektywy czasu, iż wszyscy nauczyciele w większym lub mniejszym stopniu mieli wpływ na to, jakim obecnie jestem człowiekiem i dlatego też wszystkich wspominam z sentymentem. - 4. Kto był Pana wychowawcą? - O ... wychowawców było kilku. Pewnie ich nazwiska nie będą wam znane, ale - rodzicom na pewno. Pani Marchlińska ( nauczyciel języka rosyjskiego), Pani - Dyrektor Jadwiga Toporowska, Pani Skowrońska (nauczyciel matematyki) i jedyny wychowawca Pan Sylwester Jankowski. - 5. Które umiejętności wyniesione z podstawówki przydały się Panu w dalszej - edukacji i życiu? - Prawie wszystkie umiejętności i doświadczenia zdobyte w szkole podstawowej - wcześniej czy później przydały mi się w dalszej edukacji i pracy zawodowej, np. nawiązywanie kontaktów pomogło mi łatwiej zdobyć kolegów w szkole średniej, w ,,dalekim” Pułtusku, gdzie podjąłem dalszą naukę. - 6. Jak wyglądała szkoła podstawowa w latach, w których Pan do niej uczęszczał czy - się zmieniła? - Porównując ,,Waszą” i ,,moją” podstawówkę, to mogę powiedzieć, iż teraz macie luksusy. Sale lekcyjne były małe, korytarze ciasne, łazienki na zewnątrz budynku, nie było ciepłej wody, brak było sali gimnastycznej, ale przyjazna i sympatyczna atmosfera rekompensowała te wszystkie braki. - 7. Czy w szkole działały kółka rozwijające zainteresowania? - Tak było sporo, np. z matematyki, języka polskiego. Ja oczywiście uczęszczałem - na SKS-y. Byłem też harcerzem w drużynie harcerskiej, która działała w naszej szkole. A ciekawostką dla was może być fakt, iż Pan Adamski był naszym druhem, czyli opiekunem harcerzy. - 8. Czy przyjaźnie nawiązane w szkole podstawowej są nadal aktualne? - Mogę powiedzieć, iż moimi najlepszymi koleżankami i kolegami były osoby z mojej klasy. Nie były to może przyjaźnie, ale wspólne zainteresowania, wspólnie spędzony czas na - lekcjach, przerwach, wycieczkach, obozach harcerskich, bardzo nas do siebie zbliżył. Obecnie większość z nas ma rodziny, są rodzicami, a niektórzy już babcią lub dziadkiem. Każdy ma wiele obowiązków domowych, zawodowych, zawarł nowe znajomości i m.in. z tych powodów nie ma czasu na zbyt częste spotkania. Jednak postanowiłem, iż zorganizuję zjazd absolwentów mojej klasy, aby powspominać dawne czasy. - 9. Dziękujemy bardzo za rozmowę i życzymy powodzenia w realizacji Pana planów! - Dziękuję i życzę Wam zawsze miłych wspomnień z ,,Waszej” podstawówki. - 10. Bardzo dziękujemy. - Wywiad przeprowadziły: - Alicja Cienkowska i Kinga Miklaszewska - uczennice klasy Va - Opiekun: Mariola Chojnowska - Alicja Cienkowska, uczennica klasy VIA, poprosiła o kilka wspomnień swoją mamę,- Magdalenę Cienkowską,- przewodniczącą Rady Rodziców,- absolwentkę Szkoły Podstawowej w Opinogórze Górnej.- 1. Mamo, jak wyglądała szkoła podstawowa, kiedy byłaś jej uczennicą? - Kiedy chodziłam do szkoły podstawowej mieściła się ona w starym budynku, który widzicie teraz ze swoich okien. Skończyłam szkołę w roku 1994 i był to ostatni rok nauki w tym budynku. W tym czasie zbudowano już nowa szkołę, ale naukę w niej rozpoczęli dopiero moi o rok młodsi koledzy. Stary budynek był mały, nie było sali gimnastycznej i nawet toalety mieliśmy na zewnątrz. Ale choć było ciasno i czasem zimno, to z wielkim sentymentem wspominam szkolne czasy. - 2. Jaki był Twój ulubiony przedmiot? - Moim ulubionym przedmiotem był język polski. Lubiłam też biologię i geografię, bo na tych przedmiotach mogliśmy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, które Wy teraz macie na wyciągnięcie ręki, na przykład dzięki Internetowi. - 3. Jak wspominasz czasy, gdy chodziłaś do szkoły podstawowej? - Jak już wspomniałam, chętnie i ze wzruszeniem wracam pamięcią do tamtych lat. Było bardzo wesoło. Najlepiej oczywiście wyglądały przerwy, podczas których biegaliśmy i szaleliśmy na placu przed szkołą i często zdarzało się, że nawet nie słyszeliśmy dzwonka wzywającego na lekcje. Zimą zjeżdżaliśmy na tornistrach ze stromej górki w pobliżu szkoły i czasami ktoś z nas ,,lądował” w płynącym nieopodal strumyku. Potem mokrzy, ale bardzo zadowoleni szliśmy na lekcje i oczywiście liczyliśmy minuty do następnej przerwy. - 4. Czy uczyli Cię ci sami nauczyciele, którzy teraz pracują w naszej szkole? - Jeszcze do niedawna kilka pań nauczycielek pracowało w naszej szkole. W tej chwili są już na zasłużonej emeryturze. Do dziś pracuje pani Mariola Chojnowska, która kiedyś uczyła mnie wychowania fizycznego. - 5. Czy do dziś przetrwały przyjaźnie z Twoich lat szkolnych? - Oczywiście wiele przyjaźni z lat szkolnych przetrwało do dziś. Z niektórymi widuję się nawet codziennie. Niektórzy zmienili miejsce zamieszkania, ale staramy się utrzymywać kontakt, a podczas spotkań zawsze chętnie wracamy pamięcią do naszych szkolnych lat, co za każdym razem wywołuje uśmiech na naszych twarzach. - 6. Kto był Twoim wychowawcą? - W klasach 1-3 moimi wychowawczyniami były pani Hanna Usiądek i pani Jadwiga Toporowska. W starszych klasach ,,pod skrzydła” wzięła nas pani Stanisława Czerwińska – niezwykle wyrozumiała i ciepła osoba. Podczas pożegnania, po ukończeniu ósmej klasy, uroniliśmy niejedną łezkę. Ze szczególnym wzruszeniem wspominam też moment, kiedy pani Czerwińska odchodziła na emeryturę. Postanowiłam skontaktować się z kolegami z dawnej klasy i z bukietem kwiatów przybyliśmy na uroczystość. Pani bardzo ucieszyła się z naszej niespodzianki i znowu mieliśmy mokre oczy. - 7. Czy nauka wówczas wyglądała tak samo jak teraz? - W czasach, kiedy ja chodziłam do szkoły nauka bardzo się różniła. Były inne przedmioty nauczania. Nie było przyrody, zamiast niej uczyliśmy się biologii, geografii, fizyki i chemii. Nie było też informatyki. Nauka w szkole podstawowej trwała 8 lat, a po jej zakończeniu rozpoczynaliśmy edukację w szkołach średnich i zawodowych. - 8. Dziękuję bardzo za rozmowę! - Rozmowę z p. Magdaleną Cienkowską przeprowadziła jej córka, - Alicja Cienkowska - uczennica klasy Va - Opiekun: Mariola Chojnowska 
 
 
 
