Niestety obecna rzeczywistość nie pozwala nam się spotykać na zajęciach w szkole, ale nadal działamy – pracujemy zdalnie. Napisaliśmy scenariusz na podstawie fraszki Jana Kochanowskiego „O doktorze Hiszpanie, wykonaliśmy afisz i zaprojektowaliśmy stroje. Teraz już tylko - spektakl!

             Członkowie koła teatralnego

 

SCENARIUSZ FRASZKI „O DOKTORZE HISZPANIE”

(Wieczór karczma kamraci siedzą przy stole jedzą i piją, doktor udaje się na odpoczynek )

Biesiadnik 1: ”Nasz dobry doktor spać się od nas bierze,

Ani chce z nami doczekać wieczerze".

Biesiadnik 2: ”Dajcie mu pokój! najdziem go w pościeli,

A sami przedsię bywajmy weseli!"

(Wieczerza się skończyła, więc biesiadnicy chcą udać się do doktora)

Biesiadnik 1: "Już po wieczerzy, pódźmy do Hiszpana!"

Biesiadnik 2: "Ba, wierę, pódźmy, ale nie bez dzbana".

( Biesiadnicy pukają do drzwi)

Biesiadnik 1: "Puszczaj, doktorze, towarzyszu miły!"

(Biesiadnicy chcieli wejść do doktora Hiszpana, ale on zamknął przed nimi drzwi, więc musieli je wywarzyć)

Doktor nie puścił, ale drzwi puściły.

(Biesiadnicy nakłaniają do picia wyrwanego ze snu doktora )

Biesiadnik 2: "Jedna nie wadzi, daj ci Boże zdrowie!"

Doktor Hiszpan: "By jeno jedna"

(Biesiadnicy namówili doktora żeby się z nimi napił on zgodził się na jedną szklaneczkę, ale napił się dziewięć)

Od jednej przyszłowięć aż więc do dziewiąci,

(Doktor jest już pijany)

A doktorowi mózg się we łbie mąci.

Doktor Hiszpan: "Trudny mój rząd z tymi pany:

Szedłem spać trzeźwo, a wstanę pijany".